Koledzy rowerowcy
Szukam kapci do swojego 29era. Budżet raczej skromny (opisane niżej to ok 60-70 zeta), a wymagania jak zwykle :szeroki_usmiech
Przeloty to głównie asfalt, ścieżki chodniki dajmy 80%. Reszta to głównie ubite ścieżki w parkach/lasach. Ale szczególnie nad Wisłą wbiję czasem na mniej uczęszczane szlaki gdzie i jakiś luźny piasek, trawsko będzie. Dodatkowo jak się znudzi i daleko do podjazdu na wał to żeby można było wbić na niego nie złażąc.
Obecnie mam Race King 2.2. Fajne w terenie, sprawdzają się na piachu, mokrej trawie, czy właśnie podjazdach pod górkę. Nabite na asfalcie też się toczą, głośno, pewnie ciężko, ale idą.
Bieżnik jest ok, ale cholery poparciałe i popękane więc czas na zmianę.
Z racji głównie asfaltów chciałoby się coś szybszego, aby się lżej kręciło. Głaskie, asfaltowe odpadają bo po trawie, szczególnie mokrej to tym już nie pojedzie o górkach nie wspominając.
A właśnie z tych ostatnich 20% nie chciałbym rezygnować. Gdzieś polecali Schwable Huricane, ale czy dadzą radę w tych 20%? Podobnie Double Fighter 2.0.
Czy zostać przy Race Kingach, ew. Smart Sam'y (chyba bardziej "szosowe").
Możecie coś podpowiedzieć?
Szukam kapci do swojego 29era. Budżet raczej skromny (opisane niżej to ok 60-70 zeta), a wymagania jak zwykle :szeroki_usmiech
Przeloty to głównie asfalt, ścieżki chodniki dajmy 80%. Reszta to głównie ubite ścieżki w parkach/lasach. Ale szczególnie nad Wisłą wbiję czasem na mniej uczęszczane szlaki gdzie i jakiś luźny piasek, trawsko będzie. Dodatkowo jak się znudzi i daleko do podjazdu na wał to żeby można było wbić na niego nie złażąc.
Obecnie mam Race King 2.2. Fajne w terenie, sprawdzają się na piachu, mokrej trawie, czy właśnie podjazdach pod górkę. Nabite na asfalcie też się toczą, głośno, pewnie ciężko, ale idą.
Bieżnik jest ok, ale cholery poparciałe i popękane więc czas na zmianę.
Z racji głównie asfaltów chciałoby się coś szybszego, aby się lżej kręciło. Głaskie, asfaltowe odpadają bo po trawie, szczególnie mokrej to tym już nie pojedzie o górkach nie wspominając.
A właśnie z tych ostatnich 20% nie chciałbym rezygnować. Gdzieś polecali Schwable Huricane, ale czy dadzą radę w tych 20%? Podobnie Double Fighter 2.0.
Czy zostać przy Race Kingach, ew. Smart Sam'y (chyba bardziej "szosowe").
Możecie coś podpowiedzieć?
Komentarz